Zakończyła się druga kolejka rundy rewanżowej piłkarskiej czwartej ligi. W czołówce nie zaszły istotne zmiany. Prowadzi nadal Lubuszanin Trzcianka, który w sobotę po remisie 1:1 stracił punkty w pojedynku z Olimpią Koło. Jest to ogromna niespodzianka zważywszy, że lider grał z ostatnią drużyną w tabeli.
Rewelacyjnie radzi sobie wicelider, czyli Nielba Wągrowiec. Żółto-czarni prezentują coraz lepszą formę, a co ważniejsze skuteczność. Podopieczni trenerów Radosława Kołackiego i Przemysława Arendta wygrali tym razem 2: 0 z bardzo silną Pogonią Nowe Skalmierzyce zmniejszając przewagę Lubuszanina z pięciu do trzech punktów. Gola dla żółto-czarnych strzelił Tomasz Bzdęga, dla którego jest to trzecia bramka w barwach wągrowieckiego klubu licząc spotkania ligowe. Drugiego zdobył Jakub Kubiński.
W czołowej trójce lokuje się jeszcze Unia Swarzędz. Pokonała LKS Gołuchów 4:2, więc nadal traci do wągrowczan sześć punktów. Orkan Śmiłowo uległ niżej sklasyfikowanej Ostrovii 1909 Ostrów Wielkopolski 1:3. Nadal zajmuje 11 lokatę. Dwunasta w rankingu Tarnovia Tarnowo Podgórne bezbramkowo zremisowała z KS Opatówek.
(Cezary Kucharski)