Politycy związani z Prawem i Sprawiedliwością wzywają do protestu przeciwko wprowadzeniu w szkołach przedmiotu pod nazwą edukacja zdrowotna. W różnych miejscach w kraju mają odbyć się pikiety, które mają być wyrazem sprzeciwu wobec pomysłów ministry Barbary Nowackiej. Jeden z takich protestów zaplanowano w Wągrowcu.
Mówiła Zofia Radecka, przewodnicząca koła Prawa i Sprawiedliwości w Wągrowcu.
Edukacja zdrowotna będzie obowiązkowym przedmiotem szkolnym bez względu na opinie jednej czy drugiej organizacji zapewnia ministra Barbara Nowacka. W swoich wystąpieniach podkreśla, że każde dziecko powinno dostawać ten sam zakres informacji "opartych na wiedzy, a nie na przesądach i zabobonach". Edukacja zdrowotna ma zastąpić od 1 września przyszłego roku wychowanie do życia w rodzinie. Nowacka wyjaśniła, że edukacja zdrowotna to m.in. wsparcie zdrowia psychicznego, kwestie dotyczące diety, czy ruchu. Zaznacza, że program jest tworzony wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i Ministerstwem Sportu.
Zdaniem biskupów z Konferencji Episkopatu Polski, przygotowywany przez resort edukacji przedmiot jest sprzeczny z Konstytucją. Ministra edukacji przypomniała, że "przygotowywanie podstaw programowych jest kompetencją MEN a nie Episkopatu". Jednocześnie zaprzeczyła, by wprowadzenie przedmiotu było sprzeczne z polską Konstytucją.