W Lotyniu pod Złotowem doszło do tragicznego w skutkach pożaru. Palił się budynek jednorodzinny przy ulicy Polnej. Z płonącego domu wyciągnięty przez strażaków został 50-letni mężczyzna. Ogniomistrzowie podjęli się reanimacji, jednak do czasu przyjazdu karetki pogotowia nie udało się przywrócić czynności życiowych. Medycy zadecydowali o zakończeniu reanimacji. Przyczyny pożaru są badane. Śledztwo prowadzone jest pod dozorem prokuratora.
(Maciej Januchowski)