Kilka lat temu w damasławskim Gminnym Ośrodku Kultury można było napić się kawy, oranżady, czy kupić słodycze. Funkcjonowała tam kawiarenka z tradycyjnym elektrycznym młynkiem do kawy i przede wszystkim dobrym klimatem. Prowadziły ją różne podmioty gospodarcze na zasadzie najemcy. Po dłuższej przerwie tradycja powraca, ale teraz miejscem spotkań, rozmów i relaksu zajmie ośrodek kultury. Dodajmy, że uruchomienie kawiarenki jest realizacją jednej z obietnic wyborczych wójta Cypriana Wieczorka.

Zapewnia on, że zakres działania tego miejsca będzie szerszy. Plany dotyczą organizacji wszelakich warsztatów tematycznych, zajęć rekreacyjno-wypoczynkowych dla mieszkańców, wykładów, czy mini koncertów dla seniorów.

Koszt dostosowania pomieszczenia i tarasu zewnętrznego do zdeklarowanych potrzeb był niewielki. Zakupiono ekspres do kawy, zamontowano umywalkę, spełniano wymogi sanitarno-epidemiologiczne. Pomieszczenie zostało wymalowane. W sumie wydatki sięgnęły około trzech tysięcy złotych. Dużo prac wykonano we własnym zakresie.

Obiektem administruje ośrodek kultury. W ramach współpracy z Powiatowym Urzędem Pracy zatrudniono osobę z Damasławka, która obsługuje klientów. Po ustawowym okresie kiedy płaci jej urząd pracy przez jakiś czas płatnikiem będzie samorząd. Wójt nie wyklucza zatrudnienia pracownika na etat, gdyby w ramach stażu nie było możliwości.

Kawiarenka jest otwarta od poniedziałku do soboty w godzinach od 10 do 18. Wyłączone są jednak środy, gdyż wtedy jest do dyspozycji seniorów, zorganizowanych grup, czy studentów Uniwersytetu Trzeciego Wieku.

(Cezary Kucharski)