Rolnicy dziś znów blokują drogi w regionie. To dalsze działania związane z brakiem zgody na rządową ustawę o ochronie zwierząt.
"Piątka dla zwierząt" autorstwa Prawa i Sprawiedliwości zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych. W związku z tym dziś rolnicy wyjechali na drogi. Blokady zapowiedziano na drodze wojewódzkiej 196 w Murowanej Goślinie, drodze krajowej nr 11 w Chludowie za Obornikami i Ujściu oraz w Gościjewie koło Rogoźna – na trasie Poznań-Piła. Ponadto utrudnienia można spotkać też pod Gnieznem na strasie z Wągrowca do Pierwszej Stolicy. Również w okolicach Trzemeszna należy spodziewać się utrudnień. Tam na drodze krajowej nr 15, na odcinku pomiędzy Jankowem Dolnym i Wylatowem ciągniki będą poruszały się z prędkością 10-15km/h. W powiecie żnińskim protestujący poruszają się po trasie Bożejewice - Żnin (m.in. ul. szpitalna i dworcowa) do Jaroszewa i spowrotem.
- Naszym celem jest, aby każdy, kto jedzie tego dnia do pracy stanął w korku i spóźnił się. Aby każdy człowiek, który kogoś zatrudnia, zobaczył, że za błędne decyzje rządu także i oni będą ponosić konsekwencje – przekazał w mediach społecznościowych lider Agrounii Michał Kołodziejczak.
Przypomnijmy, że Prawo i sprawiedliwość wygrało wybory w głownej mierze dzięki rolnikom. Na wsi poparcie dla partii Jarosława Kaczyńskiego w 2018 roku wynosiło 55,6% (dane z PKW). Na drugim miejscu była Koalicja Obywatelska, ale różnica pomiędzy pierwszym, a drugim miejsce była olbrzymia. KO otrzymała 17,2% głosów. Kogo zatem lider AgroUnii powinien "karać" za decyzje rządu?
- Będziemy kontynuować protesty, w środę 21.10.2020 zablokujemy cały kraj, chcemy odrzucenia w całości tzw. piątki dla zwierząt - mówi Sławomir Izdebski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych. Warto zaznaczyć, że Izdebski został skazany przez Sąd Okręgowy w Siedlcach na 4,5 roku więzienia za oszustwa na kwotę blisko 1,9 mln. zł. Jego syn usłyszał wyrok 2,5 roku. Obaj działali w Grupie Producenckiej Nasze Zboża skupowali płody rolne wiedząc, że za nie nie zapłacą. A to oznacza, ze pokrzywdzeni są związani z branżą rolną, którą jednocześnie reprezentuje Izdebski. Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych będzie sie odwołyał od wyroku do Sądu Apelacyjnego. Jednocześnie stwierdził, że do końca listopada wszelkie należności zostaną uregulowane.
(Maciej Januchowski)