Na terenie boiska Szkoły Podstawowej numer 7 odsłonięto tablicę upamiętniającą pochowanych dawniej mieszkańców Gniezna i okolic wyznania żydowskiego. Pozostałości nekropolii, choć nieco zaniedbane, przetrwały do dziś. Zarówno podczas okupacji niemieckiej, jak i zniewolenia sowieckiego, dążono do zatarcia w pamięci tego miejsca. Fragment dawnego żydowskiego cmentarza zajmuje dziś boisko, a budynki użytkowe zamieszkują lokatorzy. Mówi Michał Powałowski prezydent Gniezna.
Jak podkreślał Powałowski, to ważne wydarzenie zarówno dla uczniów siódemki, jak i dla wszystkich mieszkańców Gniezna. Nie bez znaczenia jest też fakt, że to właśnie cmentarz w kulturze żydowskiej zajmuje specjalne miejsce. Mówi Alicja Kobus wiceprzewodnicząca Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Rzeczpospolitej Polskiej.
W całym przedsięwzięciu chodzi również o tolerancję i poszanowanie odrębności kulturowej, mówi Anna Knocińska dyrektorka Szkoły Podstawowej numer 7 w Gnieźnie.
Uroczystość poprzedził cykl działań prowadzonych w placówce, związanych z kulturą żydowską. Odbywały się różnego rodzaju warsztaty, wykłady i lekcje, przygotowane dzięki współpracy z Muzeum Początków Państwa Polskiego. Mówi Jarosław Mikołajczyk.
Inskrypcja powstała dzięki współpracy szkoły, gminy żydowskiej i fundatora tablicy, zmarłego niedawno Huberta Palucha. Uroczystą oprawę artystyczną wydarzenia przygotowała społeczność szkolna.