Cztery lokalne samorządy: Miasto, Powiat i Gmina Gniezno oraz Gmina Czerniejewo, połączyły siły, by wypracować koncepcję nowego przejazdu na Dalkach. Torowisko od lat stanowi nierozwiązany problem i jest przyczyną wielu niebezpiecznych zdarzeń, w tym także śmiertelnych. Dzięki zjednoczeniu samorządów kłopotliwa przeprawa kolejowa ma zostać poddany przebudowie. Najpierw jednak powstanie koncepcja, co też nie jest łatwe do zrealizowania, ze względu na bliskość zabudowań. Wstępnie zakłada się nadziemną drogę poprowadzoną wiaduktem. Mówi Michał Powałowski prezydent Gniezna.
Opracowanie koncepcji wspólnie sfinansują cztery samorządy. Na jej podstawie powstanie dokumentacja techniczna i projekt. Pieniądze na prace budowlane planuje się pozyskać z Ministerstwa Infrastruktury. Konieczna będzie także przebudowa całej infrastruktury drogowej. Na ten cel dąży się do pozyskania pieniędzy z Wojewódzkiego Funduszu Rozwoju Dróg. Próby usprawnienia newralgicznego przejazdu podejmował poprzedni prezydent Gniezna Tomasz Budasz, obecny starosta gnieźnieński.
Przechodzące przez Gniezno tory kolejowe stanowią ważne oraz bardzo uczęszczane szlaki komunikacyjne w kierunku Poznania i Wrześni. Oznacza to znaczny dyskomfort dla kierowców. Rogatki opuszczają się wielokrotnie w ciągu dnia, nawet kilka razy w ciągu godziny, powodując tworzenie się korków. Cierpią na tym między innymi mieszkańcy wsi Dalki, Mnichowo i Skiereszewo, zauważa Maria Suplicka wójt Gminy Gniezno.
Mieszkańcy Gminy Czerniejewo często wybierają alternatywną drogę dojazdu do Gniezna, prowadzącą przez Gębarzewo. To jednak w pełni nie rozwiązuje problemu, ponieważ w sytuacjach zagrożenia zdrowia i życia, gdy wzywane są służby, liczy się najszybsza trasa. Mówi Tadeusz Szymanek Burmistrz Czerniejewa.
Koncepcja powstanie w połowie przyszłego roku i ma kosztować 160 tysięcy złotych, z czego Miasto wyłoży 50 tysięcy, Gmina i Powiat po 40 tysięcy oraz Gmina Czerniejewo - 30 tysięcy złotych. Całość inwestycji zajmie kilka lat i szacowana jest na minimum 100 milionów złotych.