Masz temat? Zadzwoń!!! 506 200 102

Kilkunastoletnie dziecko uratowane przez wągrowieckich policjantów

Zdjęcie aktualności Kilkunastoletnie dziecko uratowane przez wągrowieckich policjantów fot. KPP Wągrowiec

W środę po godzinie piętnastej policjanci z Wydziału Kryminalnego wągrowieckiej komendy st. sierż. Sylwia Wiatrowska i st. asp. Przemysław Stelmasiak pojechali do jednej z miejscowości w gminie Gołańcz, aby przesłuchać pokrzywdzoną i wykonać oględziny w związku z postępowaniem prowadzonym przez policjantów w Czarnkowie.

Policjantka sporządzała protokół przyjęcia zawiadomienia i przesłuchania w charakterze świadka kobiety. W pokoju przebywał jej kilkunastomiesięczny syn. Po chwili podszedł do mamy i zaczął dziwnie się zachowywać, z ust i nosa wypływała mu wydzielina. Matka wzięła dziecko na ręce i po chwili zaczęła krzyczeć, że chłopiec się dusi. Policjantka w tym momencie przejęła dziecko od matki. Pomimo jej działań po chwili chłopiec zaczął tracić przytomność. Z dzieckiem nie było żadnego kontaktu, nie dawało widocznych oznak życia, ustał oddech. W tym momencie dziecko przejął policjant. Ułożył chłopca na podłodze i podjął akcję reanimacyjną. Policjantka zadzwoniła pod numer alarmowy, dokładnie opisała zajście. Poprosiła dyspozytora aby skierował Zespół Ratownictwa Medycznego z Gołańczy, gdyż była to trzy razy krótsza odległość niż z Wągrowca. Mundurowy w tym czasie położył ciało chłopca na wznak, odchylił jego główkę do tyłu udrożniając drogi oddechowe i wykonał dwa głębsze uciśnięcia klatki piersiowej. Dziecko odkaszlnęło, zaczęło haustami łapać powietrze.

Po chwili na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy zajęli się malcem. Po wnikliwym badaniu i przeprowadzonym wywiadzie stwierdzili, że dziecko prawdopodobnie ma ostre zapalenie oskrzeli, to najpewniej było przyczyną zakrztuszenia się wypływającą wydzieliną. W związku z tym podjęli decyzję o zabraniu dziecka wraz z matką do szpitala w Wągrowcu. 

(KPP Wągrowiec)