Drugi długi majowy weekend i ostatni dzień maja pod znakiem "Bez Dram". Utwór o takim tytule wydała Kasia Wilk. Wielkopolanka z wyboru wchodzi ponownie na scenę z numerem, przy którym nogi same rwą się do tańca.

- Utwór Bez Dram powstał we współpracy z producentem Tomaszem Busławskim (Buslav) który tchnął w nią produkcyjne współczesne retro. Tekst oddaje przekonania Artystki o szeroko rozumianym body-positive który według niej nie jest tylko ruchem traktującym aspekty fizyczne ludzkiego ciała ale synonimem równouprawnienia i tolerancji do świata i ludzi który zaczyna się od życzliwości do siebie. Od poczucia bycia wystarczającym zaczyna się bowiem prawdziwe spokojne i szczere życie a akceptacja własnej odmienności rozpoczyna rzeczoną życzliwość – podsumowuje Kasia Wilk.

Singiel jest już dostępny m.in. w serwisach sreamingowych,a na Youtube można zobaczyć nakręcony do niego teledysk. Ten utrzymany jest w stylistyce retro, w której oparto fabułę na trzech osobach (w tym wokalistce).

- Od samego początku Artystka wyobraziła sobie go w towarzystwie energicznego czasem dzikiego tańca. Taniec w teledysku opowiada o skrajnych emocjach w ciele i nawiązuje do występów telewizyjnych zespołów muzycznych z minionych dekad. - dodano w opisie do wideoklipu.

Piosenka też wpisuje się w formaty, które wymuszają media społecznościowe, takie jak TikTok. Czas utworu to 2:14 przy czym jest energiczny i pozytywny. Kasia świetnie sprawdza się w takich brzmieniach. Swoim głosem porywa słuchacza i trzyma do ostanich taktów.