Ratownicy z OSP Jednostki Ratownictwa Specjalnego z Kowalewka w gminie Kcynia, zaraz w sobotę, niezwłocznie po ogłoszonym alercie powodziowym podjęli decyzję o tym by udać się w rejon zagrożony. Załadowali to co uznali za potrzebne do pomocy i ruszyli w drogę.
powiedział komendant OSP JRS w Kowalewku Krzysztof Napieralski.
Właśnie to zabrali ze sobą ratownicy z Kowalewka na południe kraju. W pierwszym terminie pojechało pięcioro ratowników, w piątek dołączyło do nich kolejnych czterech. Niektórzy, jak mówi komendant, będą musieli wrócić, bo by wyjechać do pomocy korzystają z urlopów czy innych form nieobecności w pracy.