Generalny wykonawca prowadzący dotychczas rozbudowę wągrowieckiego szpitala od marca już nim nie jest. Powiat miał zabezpieczone środki, które gwarantują wypłacalność. Okazało się, że zachodzi konieczność wyasygnowania dodatkowo około siedmiu milionów złotych aby kontynuować zadanie. Zarząd powiatu już się spotkał i wstępnie zaaprobował wydanie takiej sumy. Niezbędna jest jeszcze akceptacja powiatowych radnych. Ci jednak nie powinni oponować, ponieważ samorządowcy posiadają takie pieniądze.

Sytuacja w branży budowlanej, ale nie tylko powoduje gwałtowny wzrost cen usług. Szpital rozpisał nowy przetarg bez ograniczeń w zakresie robót. Nie przewiduje termomodernizacji, ponieważ placówka poczyni starania o pozyskanie na nią pieniędzy z innych źródeł chociażby z Funduszu Ochrony Środowiska.

Mówił Tomasz Kranc, starosta wągrowiecki.

Powiat jako inwestor ma zabezpieczone w budżecie ponad dwanaście milionów złotych plus część przekazanej szpitalowi dotacji do rozliczenia. To kwota, która wcześniej powinna zamknąć koszt rozbudowy włączając już wydane ponad pięć milionów. Dobudówka oraz instalacje są przecież gotowe. Dogłębna analiza wykazała potrzebę wyłożenia jeszcze mniej więcej siedmiu milionów złotych. Samorządowcy mieli zabezpieczone środki z poprzedniej prognozy finansowej. Teraz będą z nich korzystać przesuwając na zadania związanie z rozbudową szpitala.

(Cezary Kucharski)