Fabryka Solarisa w Bolechowie była zamknięta przez dwa dni. W sobotę pracownicy nie zostali wpuszczeni na jej teren i odesłani do domu. Podczas weekendu dezynfekowano teren fabryki, bo jak się okazało pracował w niej zarażony koronawirusem mieszkaniec powiatu wągrowieckiego. W związku z tym 30 osób trafiło na kwarantannę.
- Najbliżsi współpracownicy osoby zdiagnozowanej jako zakażona, zostali poddani obowiązkowej kwarantannie nałożonej przez Stację Sanitarno-Epidemiologiczną. Ponadto, jako firma, podjęliśmy szersze działania profilaktyczne i objęliśmy dodatkową kwarantanną grupę około 25 współpracowników. Osoby te zostały poinformowane indywidualnie o obowiązku pozostania w domu – poinformowała firma Solaris.
Przedsiębiorstwo szybko wdrożyło środki zapobiegawcze. Informację o zarażonym pracowniku wągrowiecki Sanepid przekazał firmie 1 maja w godzinach wieczornych, a już rano następnego dnia zakład zamknięto i zaczęto dezynfekcję jego powierzchni.
(Maciej Januchowski)