Tłumy mieszkańców wyszły w niedzielę protestować przeciwko czwartkowemu wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego. Trybunał pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej, prezes wybranej przez Prawo i Sprawiedliwość ogłosił, że jeden z przypadków, w których dopuszcza się aborcję jest niezgodny z konstytucją. Mowa o zapisie mówiącym o poważnych wadach płodu.
W niedzielę w Mogilnie protest rozpoczął się o godzinie 17.00. Zebrani przeszli ulicami miasta i wykrzykiwali swoje niezadowolenie wobec ograniczania praw kobiet, a także pod adresem rządu Prawa i Sprawiedliwości. Również w Rogoźnie nie tylko kobiety wzięły udział w proteście. Ten rozpoczął się o godzinie 18.00. W Gnieźnie protestowano pod Pałacem Prymasowskim. Przed bramą wjazdową do domu arcybiskupa Wojciecha Polaka ustawiono znicze. Były również wznoszone hasła. Dzień wcześniej w Chodzieży również protestowano. Strajk zorganizowały członkinie Koła Gospodyń Miejskich. Natomiast w Wągrowcu zaplanowano dwa protesty. W środę o godzinie 19.00 na Rynku i w sobotę o godzinie 18.00.
Przypomnijmy, że wniosek grupy parlamentarzystów wpłynął do Trybunału Konstytucyjnego pod koniec ubiegłego roku. Podpisało go 119 posłów z klubów PiS, Konfederacja i PSL-Kukuz’15. Poprosili oni o zbadanie zgodności obowiązujących przepisów aborcyjnych z konstytucji, a konkretnie zapis o dopuszczaniu aborcji ze względu na podejrzenie upośledzenia płodu lub nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu.
(Maciej Januchowski)