Masz temat? Zadzwoń!!! 506 200 102

Stan wody w Jeziorze Durowskim się pogorszył. Taki wniosek płynie z badań studentów

Zdjęcie aktualności Stan wody w Jeziorze Durowskim się pogorszył. Taki wniosek płynie z badań studentów fot. UM Wągrowiec

Stan wód w Jeziorze Durowskim uległ w ostatnim roku pogorszeniu – tak wynika z badań przeprowadzonych przez grupę 17 studentów z Uniwersytetu Christiana Albrechta w Kilonii w Niemczech oraz Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, którzy pod kierunkiem prof. Beaty Messyasz i prof. Ryszarda Gołdyna ocenili skuteczność prowadzonej rekultywacji jeziora.

Przez dwa tygodnie studenci kierunków związanych z ochroną środowiska, rekrutujący się z takich krajów, jak Włochy, Ukraina, Chiny, Niemcy, Albania, Chile, Australia, USA i Polska w ramach „szkoły letniej”, sprawdzali stan czystości wód położonego w naszym mieście jeziora. Pracowali w czterech grupach tematycznych, prowadząc badania poszczególnych parametrów fizyko-chemicznych i biologicznych jeziora. Wnioski, jakie wyciągnęli z tych badań, nie są tym razem optymistyczne, stwierdzono bowiem zauważalne pogorszenie wielu wskaźników stanu ekologicznego Jeziora Durowskiego w stosunku do lat ubiegłych, m.in. zmniejszenie przezroczystości wody z 1,5 m w roku ubiegłym do 1 m obecnie, wzrost stężenia chlorofilu-a z 4,2 µg/l (mezotrofia) do 8,3 µg/l (eutrofia), zmniejszenie się różnorodności fitoplanktonu z 84 na 77 gatunków oraz PMPL z 5,63 na 5,52 (stan umiarkowany).

Spory wpływ na takie wyniki badań miał, oprócz czynnika stałego, jakim jest stałe wlewanie się do Jeziora Durowskiego zanieczyszczeń z terenu gminy Wągrowiec oraz miasta i gminy Gołańcz, czynnik makro w postaci zmian klimatu, tzn. brak śniegu i opadów, wyższa temperatura, a stąd niższy stan wód przy wyższym parowaniu.

Możemy, oczywiście, zwiększać nakłady ponoszone np. na wytrącanie fosforu i azotu czy zarybianie, ale bez realnej współpracy z władzami gmin, z których zbiorników spływa zanieczyszczona woda do Jeziora Durowskiego, będą to działania mało skuteczne. Dlatego deklaruję podjęcie w najbliższym czasie rozmów z wójtem gminy Wągrowiec oraz burmistrzem miasta i gminy Gołańcz, służących wypracowaniu wspólnych działań na rzecz efektywnej poprawy czystości wody w naszych jeziorach – mówi Piotr Pałczyński, zastępca burmistrza Wągrowca.

 Na szczęście ekosystem jeziora, dzięki ponad 10 latom rekultywacji charakteryzuje się wieloma mechanizmami obronnymi i to dlatego nie nastąpiło załamanie jego równowagi biologicznej. Zaobserwowano nawet dalsze utrzymywanie się niektórych tendencji do jego przebudowy w oczekiwanym kierunku. Wśród pozytywnych tendencji warto wymienić zanik w jeziorze sinic, dopływających Strugą Gołaniecką z Jeziora Kobyleckiego, utrzymanie się rosnącego wykładniczo tempa wzrostu powierzchni zajmowanej przez roślinność zanurzoną, dzięki zwiększaniu się zasięgu występowania mchu wodnego (Fontinalis antipyretica), a także obecność coraz liczniejszych filtratorów ograniczających ilość fitoplanktonu (zwłaszcza małży – racicznicy zmiennej) oraz coraz większą obecność ryb drapieżnych, wpływających na przebudowę składu gatunkowego planktonu.

Wszystkim wykładowcom i studentom, biorącym udział w badaniach wiceburmistrz Piotr Pałczyński podziękował za poświęcony czas, a następnie wraz z wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej Danutą Strzelecką-Purczyńską wręczył studentom certyfikaty ukończenia „szkoły letniej” oraz zaprosił do współpracy w przyszłym roku.

(UM Wągrowiec)