Prokuratura krajowa przejęła sprawę sędziego z Wągrowca, który miał prowadzić auto na podwójnym gazie. Sprawa dotyczy przedstawiciela wymiaru sprawiedliwości zatrzymanego przez policjantów w listopadzie.
Sędzia widziany był m.in. na stacja benzynowej. Wtedy zauważono, że dziwnie się zachowuje i może być pod wpływem alkoholu. Policjanci zatrzymali go jednak w jego domu. To czy mężczyzna prowadził samochód po spożyciu alkoholu miały wyjaśnić badania krwi. Wyniki tego badania oraz na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu mają zostać uwzględnione w analizie sprawy. Następnie prokuratura zdecyduje czy wystąpić do Sądu Dyscyplinarnego o uchylenie immunitetu sędziowskiego.
Przypomnijmy, że badanie alkomatem, który wykazał według naszych nieoficjalnych informacji około 3 promili zostało przeprowadzone 3 godziny po zgłoszeniu. Pomiar odbył się w domu byłego prezesa wągrowieckiego sądu. Następnie w szpitalu pobrano krew do badań. Na szczegółowe wyniki tych badań cały czas czekają śledczy.
(Maciej Januchowski)