Pracowita niedziela dla strażaków z powiatu wągrowieckiego. Wezwani zostali do trzech pożarów. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w domu jednorodzinnym w Laskownicy Wielkiej w gminie Gołańcz. Ze zgłoszenia wynikało, że doszło do pożaru w kotłowni, jednak na miejscu okazało się, że ogniem objęta jest też klatka schodowa. Strażacy po ugaszeniu pożaru przewietrzyli pomieszczenia w budynku oraz sprawdzili przy użyciu detektora wielogazowego i kamery termowizyjnej. Na miejscu był też przedstawiciel gminy Gołańcz, który zaoferował rodzinie lokum zastępcze, jednak mieszkańcy domu z niego nie skorzystali, gdyż znaleźli schronienie u najbliższych.
Drugie wezwanie dotyczyło pożaru kuchenki gazowej w mieszkaniu przy ulicy Brzozowej w Wągrowcu. Okazało się, że ogień pojawił się w wyniku pęknięcia płyty kuchenki węglowej typu "angielka". Strażacy zajęli się stłumieniem ognia, a następnie wykonali pomiary tymi samymi urządzeniami co w poprzednim pożarze.
Ostatni z niedzielnych pożarów również miał miejsce w Wągrowcu, ale na ulicy Bydgoskiej. Zapaliła się tam belka stropowa, która znajdowała się pod piecem kaflowym.
- W celu skutecznego ugaszenia pożaru, konieczne było wycięcie, przy pomocy piły ratowniczej, otworu rewizyjnego w drewnianej podłodze. W celu dokładnej lokalizacji pożaru wykorzystano kamerę termowizyjną. Pomieszczenia oddymiono i przewietrzono. Pozostałe pomieszczenia mieszkalne w budynku zostały sprawdzone miernikiem wielogazowym, który nie wykazał zagrożenia - przekazał Piotr Kaczmarek, rzecznik prasowy wągrowieckich strażaków.
W niedzielę strażacy zostali wezwani także do palącego się kontenera na śmieci przy ulicy Moniuszki w Wągrowcu. Działania ogniomistrzów polegały na zabezpieczeniu miejsca pożaru oraz zalaniu kontenera wodą.
(Maciej Januchowski)