Masz temat? Zadzwoń!!! 506 200 102

Na bogato prezentują się zarobki prezesów spółek komunalnych podległych burmistrzowi Wągrowca

Zdjęcie aktualności Na bogato prezentują się zarobki prezesów spółek komunalnych podległych burmistrzowi Wągrowca fot. WRFM

Na bogato wyglądają zarobki prezesów spółek komunalnych podległych burmistrzowi Wągrowca Jarosławowi Berendtowi. Żaden nie ma pensji poniżej 10 tysięcy w skali miesiąca. Jeszcze przed dwoma laty za czasów poprzedniego burmistrza nie było tak dobrze. Wtedy prezesi zarabiali kilka tysięcy mniej.


Według danych opublikowanych przez portal Okno na Wągrowiec rekordzistą pod względem dochodów jest Waldemar Szygenda, kierujący pracą Międzygminnego Składowiska Odpadów Komunalnych w Toniszewie. Zarabia 16 103 zł. To jeden z nielicznych, który nie utracił stanowiska, a jego pensja z roku na rok wzrosła o prawie dwa tysiące.


Aktualne dochody Leszka Starzyńskiego, czyli szefa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji to 12 tysięcy miesięcznie. Jego poprzednikowi Krzysztofowi Garnetzowi pracodawca przelewał niecałe dziewięć.


Prezes Aquaparku Marek Meller pobiera wynagrodzenie niewiele, ale przekraczające dziesięć tysięcy. Zarabia około 1 300 złotych więcej od byłego szefa pływalni Pawła Ławniczaka. Dokładnie tyle samo co Meller otrzymuje Michał Nowak, prezes Zakładu Komunikacji Miejskiej. Wcześniej zarabiał nieco ponad 8300 zł.


Duże zaufanie ma u burmistrza Jarosława Berendta nowy szef Wągrowieckiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Jest nim Daniel Kurpiński, eks prezes Nielby Wągrowiec, a obecnie dyrektor sportowy sekcji piłki ręcznej. Jego pobory są ponad sto procent wyższe niż poprzednika. Odbiera jedenaście tysięcy, więc pensję porównywalną z burmistrzowską podczas gdy Krzysztof Głów zarabiał 4 844 złote. Kurpiński kieruje sześcioosobowym zespołem, czyli najmniej licznym spośród wszystkich miejskich spółek.
Nawet przy założeniu, że podane kwoty są podane jako wynagrodzenie brutto prezesi nominowani przez burmistrza po przejęciu przez niego władzy nie mogą narzekać.

(Cezary Kucharski)