Mimo zagrożenia pożarowego Nadleśnictwo Gołąbki nie zamyka lasów przed turystami i nie wprowadza zakazu wstępu do lasów, za to usilnie monitoruje sytuację w leśnych kompleksach. Nie mamy też póki co liczyć na pojawienie się grzybów.
Więcej w relacji Sylwii Wysockiej.