Od dłuższego czasu żyjemy w realiach ciągłego stanu wyjątkowego. Służba zdrowia staje się niewydolna. Nie jest to jednak wina jej samej. W grę wchodzą głównie niedofinansowanie i niedobór personelu medycznego na każdym poziomie. O to, jak sytuacja w tej kwestii wygląda w Wągrowcu, zapytaliśmy jego mieszkańców.
Na ocenę służby zdrowia ma też wpływ pandemia. Obostrzenia wymogły zmiany na funkcjonowaniu szpitali i przychodni. Kolejki do specjalistów jak były tak są, choć rząd Prawa i Sprawiedliwości chwalił się, że zostały znacząco skrócone. NFZ chwali się też zwiększeniem wycen świadczeń specjalistycznych, te jednak wciąż są dwu-, trzykrotnie mniejsze niż w segmencie prywatnym. Nic dziwnego więc, że z roku na rok spada liczba poradni podpisujących kontrakt z publicznym płatnikiem.
(Alicja Tylkowska)