Gwałciciel ze Skoków, który został zatrzymany w sobotę napadł na więcej niż jedną kobietę. Wcześniej próbował doprowadzić do współżycia 16-latkę, która szła ulicami miejscowości. Dziewczynie udało się jednak wyrwać. 16-latce pomocy udzielił świadek napaści, w którego samochodzie się skryła. Informacje o tym podał portal wagrowiec.naszemiasto.pl, który rozmawiał z prokuratorem Łukaszem Wawrzyniakiem, Rzecznikiem Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Patryk K. Przyznał się od obu stawianych mu zarzutów, czyli napaści na 16-latkę oraz napaści i gwałtu na innej kobiecie w okolicach cmentarza w Skokach. Prokurator zawnioskował o umieszczenie mężczyzny w tymczasowym areszcie. Za stawiane mu zarzuty może spędzić w więzieniu do 12 lat.
(Maciej Januchowski)